Zaniepokojenie uczestników spotkania to brak środków finansowych na podstawową działalność w zakresie melioracji i niedostateczne zainteresowanie rolników koniecznością utrzymania tzw.melioracji szczegółowej.Nie wykorzystuje się możliwości tzw.dotacji do w wysokości 30% .
Wszystkie braki w zakresie melioracji dało się zauważyć w miesiącu styczniu i lutym.W tych miesiącach wprowadzony był dwukrotnie stan alarmu przeciwpowodziowego na terenie powiatu.
Rozlewiska sięgały ponad 5000 ha stwarzając zagrożenie dla ludzi i zwierząt inwentarskich ,dróg gminnych i powiatowych.Największe na terenie gminy Lichnowy. Straty stały się za przyczyną rzeki Świętej na odcinku trzech gmin Miłoradz-Lichnowy-Nowy Staw.Ten odcinek 25 km ma być "remontowany" od Miłoradza to Nowego Stawu. Duża Święta jest w gestii RZGW i są zapewnione środki w br. Mała Święta w gestii Zarządu Melioracji ma być poprawiona w pierwszej kolejności.
Pozytywnie oceniona została inicjatywa Wójtów o dodatkowe środki z tzw.rezerwy Ministra Rolnictwa na poprawę stanu melioracji podstawowej.Środki w wysokości 15,3 mln zostaną podzielone w/g klucza tj.ilości urządzeń melioracji co daje dużą szanse poprawy na terenie powiatu. Dysponentem Środków będzie Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego w Gdańsku.Uczestnicy są zgodni że będą popierali działania o duży "udział finansowy" u Marszałka Województwa z poparciem Zarządu Pomorskiej Izby Rolniczej włącznie.
Przewodniczący Spółki Wodnej w Miłoradzu Józef Malec jednocześnie i rolnik zwrócił uwagę na konieczność tzw "edukacji" rolników w oparciu o historyczne przesłanki i świadomość że Spółki Wodne to "bezpieczeństwo" i dojście do "inwestycji".
Konieczne są inwestycje na terenie Żuław i większe dofinansowanie co jest nie jest bez znaczenia
dla bezpieczeństwa przed powodzią i zagrożeniami.
Całość podsumował Waldemar Lamkowski Wicestarosta prowadzący spotkanie.
